Czasami zdarza się tak, że nasza radość ze spodziewanych narodzin nowego członka rodziny zostaje przytłumiona wieścią o tym, że ciąża wymaga specjalnej troski. Większość przyszłych mam słysząc od lekarza, że ich ciąża ma pewne komplikacje, traktuje te słowa jak wyrok. A ciąża zagrożona to nie wyrok!
Stwierdzenie zagrożenia nie musi jednak zwiastować poronienia, przedwczesnego porodu ani problemów ze zdrowiem dziecka.
Zastosowanie specjalnych środków ostrożności i wzięcie sobie głęboko do serca rad lekarza może uchronić mamę i jej maleństwo przed takimi następstwami.
Ciąża zagrożona jest ciążą podwyższonego ryzyka. Często nazywa się ją patologiczną, ponieważ towarzyszą jej objawy niekoniecznie typowe dla ciąży uznawanej za normalną. W czasie jej trwania pojawiają się symptomy wskazujące na zagrożenie wywołane stanem zdrowia przyszłej mamy lub dziecka.
Choć często towarzyszy jej ryzyko rozpoczęcia akcji porodowej przed czasem, zdrowotnych powikłań dla nowonarodzonego dziecka czy nawet poronienia, nie należy uznawać ich za werdykt ostateczny. Zagrożona ciąża może bowiem zakończyć się szczęśliwym rozwiązaniem, a maleństwo i jego mama wcale nie muszą być obarczeni żadnymi konsekwencjami. Wszystko jednak zależy od tego, jak bardzo ciężarna będzie o siebie dbała i czy nie zbagatelizuje obostrzeń ze strony ginekologa.
Ciąża zagrożona – przyczyny
Do najczęstszych przyczyn patologii ciąży zalicza się przede wszystkim:
- wiek przyszłej mamy (przed 16. rokiem życia i po 40. roku życia),
- korzystanie z używek (alkoholu, papierosów, narkotyków itp.),
- silny stres w czasie ciąży,
- niektóre choroby przewlekłe (m.in.: astma, cukrzyca, choroby wątroby, choroby
- nerek, nadciśnienie tętnicze, choroby serca),
- niektóre choroby zakaźne podczas ciąży (m.in.: opryszczka, różyczka, ospa, AIDS,
- kiła, rzeżączka, cytomegalia, toksoplazmoza, listerioza),
- cukrzycę ciążową,
- cholestazę,
- upadki, wstrząsy i urazy w czasie ciąży,
- infekcje dróg rodnych i okolic intymnych u ciężarnej,
- zaburzenia hormonalne podczas ciąży,
- ciążę mnogą,
- ciążę pozamaciczną,
- wady płodu (m.in.: zespół Downa, wady serca, rozszczepienie kręgosłupa),
- torbiele, mięśniaki czy zdeformowaną macicę ciężarnej.
Warto zaznaczyć, że choć wymienione powyżej kwestie mogą mieć niekorzystne przełożenie na ciążę, a także zdrowie mamy i dziecka, to taki finał wcale nie jest z góry przesądzony.
Zagrożona ciąża – objawy
Istnieją oznaki mogące zwiastować ciążę podwyższonego ryzyka. Gdy zauważymy którąś z nich u siebie, powinnyśmy czym prędzej skonsultować się ze swoim ginekologiem. Z pewnością pomoże on nam podjąć odpowiednie kroki do przeciwdziałania zagrożeniu ciąży lub też rozwieje nasze wątpliwości. W tym przypadku naprawdę warto chuchać na zimne, ponieważ zgłaszając problemy, możemy uratować siebie i swoje maleństwo.
Objawami zagrożonej ciąży są najczęściej:
-
- krwawienia i plamienia podczas ciąży,
-
- skurcze macicy,
-
- bóle okolicy krzyżowej,
-
-
- bóle podbrzusza,
- nasilone wymioty.
-
Ciąża zagrożona to nie wyrok
Warto zdać sobie sprawę z tego, że słysząc od lekarza, iż nasza ciąża jest zagrożona, wcale nie musimy obsesyjnie zacząć się zamartwiać. Tego typu patologie wiążą się z ryzykiem. Jednak czy w dzisiejszych czasach jesteśmy w stanie wskazać na coś, co całkowicie pozbawione jest niebezpieczeństwa?
Dowiadując się o zagrożonej ciąży, powinnyśmy bezwzględnie zastosować się do zaleceń naszego ginekologa.
Może polecić nam powstrzymanie się od aktywności fizycznych, ograniczenie stresu, przyjmowanie leków, rezygnację z pracy zawodowej aż do porodu, czy leżenie w łóżku przez kolejnych kilka miesięcy.
W najcięższym przypadku skierowane zostaniemy do szpitala, a hospitalizacja potrwa aż do dnia narodzin naszego dziecka. Choć w każdym z tych przypadków ciężko jest przyzwyczaić się do takiej kolei rzeczy, nie warto bagatelizować tego, o czym mówi lekarz.
Z pewnością miał on już do czynienia niejednokrotnie z sytuacją podobną do naszej i doskonale wie, jak postępować, by zagrożona ciąża zakończyła się szczęśliwym rozwiązaniem. A chyba tego właśnie chcemy – dla siebie i swojego maleństwa.